Podpis dziedzica Kutna pod aktem detronizacji cara Mikołaja I

190 lat temu, 25 stycznia 1831 roku sejm Królestwa Polskiego zdetronizował cara Mikołaja, a 29 stycznia uchwalił ustawę o Rządzie Narodowym. Jednym z sygnatariuszy uchwały był również Antoni Gliszczyński, właściciel dóbr kutnowskich.

Antoni Gliszczyński w okresie Księstwa Warszawskiego był prefektem departamentu bydgoskiego. Jego żoną była Franciszka Rzętkowska, dziedziczka dóbr kutnowskich, która po śmierci ojca w 1813 roku została właścicielką Kutna.
A Gliszczyński w Królestwie Polskim został członkiem Rady Stanu, a w październiku 1816 roku otrzymał godność kasztelana i senatora. W 1818 roku został sędzią najwyższej instancji. Uczestniczył we wszystkich obradach sejmowych w latach 1818 – 1831. Politycznie związany był ze stronnictwem „kaliszan”. W 1828 roku został członkiem Sądu Sejmowego.
18 grudnia 1830 roku uczestniczył w obradach sejmu Królestwa Polskiego, który uznał powstanie za narodowe. Prowadził rozmowy z gen. Józefem Chłopickim (wspólnie m.in.: z ks. Adamem Czartoryskim) w sprawie dalszego sprawowania dyktatury.
Był w gronie tych senatorów i posłów, którzy nie chcieli początkowo detronizować cara. Ten jednak odrzucał wszelkie możliwości kompromisu z Polakami i rozkazał Iwanowi Dybiczowi stłumić powstanie siłą.
25 stycznia 1831 roku Sejm Królestwa Polskiego, na wniosek posła Romana Sołtyka, podjął jednomyślną uchwałę o detronizacji króla monarchy. Wśród sygnatariuszy aktu znalazł się również Antoni Gliszczyński.
29 stycznia sejm uchwalił ustawę o Rządzie Narodowym. W senacie odbył się dyskusja na temat składu przyszłego rządu, w której aktywnie uczestniczył A. Gliszczyński, jako komisarz sejmowy. 30 stycznia sejm dokonał wyboru pięciu członków Rządu Narodowego. Najpierw odbyły się wybory prezesa Rządu Narodowego. Największą liczbę głosów zdobył, zgodnie z oczekiwaniami, ks. Adam Czartoryski (135). Jednym z kandydatów na prezesa rządu był Antoni Gliszczyński, który otrzymał 8 głosów. Wieczorem tego samego dnia przystąpiono do wyboru pozostałych członków rządu. Ponownie, jednym z kandydatów był dziedzic dóbr kutnowskich. A. Gliszczyński w pierwszym głosowaniu otrzymał 32 głosy i przeszedł do drugiej tury głosowania razem m.in.: z Joachimem Lelewelem, senatorem Maciejem Wodzińskim z Gołębiewa, Stanisławem Barzykowskim i Teofilem Morawskim. Ostatecznie A. Gliszczyński nie został wybrany.
Dopiero w maju 1831 roku został ministrem spraw wewnętrznych i policji. Za udział w powstaniu, w ramach represji, władze carskie przejęły dochody z A. Gliszczyńskiego z dóbr kutnowskich. Po upadku powstania listopadowego dziedzic Kutna wycofał się z życia publicznego. Zmarł 25 grudnia 1835 w Warszawie i zgodnie z wolą wyrażoną w testamencie pochowany został w Kościele w Łaniętach „… bez stypy i pompy niepotrzebnej… napis wmurowany w ścianę kościoła niech świadczy, przynajmniej do jakiegoś czasu, że tam zwłoki spoczywają jednego z tych Polaków, którzy czystym sercem miłowali swoją Ojczyznę”. W dniu 15 marca 1836 roku zwłoki dziedzica dóbr kutnowskich, na mocy upoważnienia Konsystorza Generalnego Archidiecezji Warszawskiej i Komisji Wojewódzkiej z dnia 2 marca 1836 roku, zostały zgodnie z wolą zmarłego złożone w grobie, w  kościele w Łaniętach.

dr Jacek Saramonowicz