Październik 1956 w Kutnie

19 października 1956 r. w Warszawie rozpoczęło obrady VIII Plenum KC PZPR, które powierzyło Władysławowi Gomułce funkcję I sekretarza KC PZPR. Gomułka w przemówieniu na Palcu Defilad zapowiedział szereg reform, zmierzających do demokratyzacji kraju. Wywołało to zrozumiały entuzjazm społeczeństwa, które liczyło na całkowite zerwanie ze „stalinizmem” w Polsce.

W lutym 1956 roku na XX Zjedzie KPZR w Moskwie Nikita Chruszczow wygłosił tajny referat, w którym ujawnił zbrodnie stalinizmu. Został wygłoszony na posiedzeniu zamkniętym, jednak niebawem szczegóły były szeroko znane i komentowane. Miał on ogromne znaczenie dla sytuacji w PZPR. Po śmierci I sekretarza KC PZPR Bolesława Bieruta, w marcu 1956 roku, rozpoczęła się walka o władzę w partii. W atmosferze walk frakcyjnych VI Plenum KC PZPR w marcu 1956 r. wybrało I sekretarzem KC człowieka „środka”, Edwarda Ochaba. Plenum wypowiedziało się za decentralizacją gospodarki, przeciwko kolektywizacji wsi, za powstawaniem w zakładach pracy rad robotniczych. Krytykowano dotychczasowe metody rządzenia i wszechobecną cenzurę. Domagano się współudziału robotników w zarządzaniu zakładami przemysłowymi. Miejscem, gdzie konflikt społeczny przybrał formę strajku, a później zamieszek ulicznych, był Poznań, gdzie 28 czerwca doszło do powstania robotniczego, brutalnie stłumionego przez wojsko i milicję i UB.
Wieści o wydarzeniach poznańskich docierały również do Kutna. 12 sierpnia odbyła się narada aktywu powiatowego PZPR, na której omawiano zadania kutnowskiej organizacji wynikające z VII Plenum KC. Okolicznościowy referat wygłosił Mieczysław Gajewski – I sekretarz KP PZPR w Kutnie. Mówił, że: „tragiczne wypadki w Poznaniu, które wywołały głęboki wstrząs w całej partii, klasie robotniczej i narodzie, rzuciły nowe światło na sytuację społeczną i polityczną w kraju. Jest przecież faktem, że w Poznaniu udało się demagogom, elementom warcholskim i wrogim wykorzystać szczególne niezadowolenie robotników na tle przewlekłego załatwiania ich dotkliwych bolączek i słusznych postulatów, wywołać strajki i doprowadzić do demonstracji ulicznych”.
Atmosfera polityczna stawała się coraz bardziej napięta. Społeczeństwo domagało się gruntownych zmian i rozliczenia „stalinizmu”. Już w 1955 roku na teren powiatu spadały balony z ulotkami zawierającymi „rewelacje” ppłk. MBP Józefa Światły (Izaak Fleischfarb), który w Radiu „Wolna Europa” opisywał stalinowski system komunistyczny w Polsce. W 1956 roku na teren powiatu kutnowskiego również spadały w dość znacznej ilości balony z ulotkami Radia „Wolna Europa”. W trzecim kwartale tego roku spadło ich osiem. Większość broszur była natychmiast zabierana przez członków ORMO, milicji i pracowników SB. Cała sieć agenturalna została odpowiednio poinstruowana w tym celu.
W październiku 1956 r. na terenie województwa łódzkiego pojawiły się wojska sowieckie, a ludność z przerażaniem obserwowała kolumny pancerne przesuwające się na wschód w kierunku Warszawy. W takich okolicznościach w Warszawie odbywało się VIII Plenum KC.
Informacje o przebiegu VIII Plenum KC w Warszawie przedstawił kutnowskiej egzekutywie M. Gajewski w dniu 23 października 1956 roku Mówił, że wybór tow. Gomułki „dał wyraz pragnieniom mas i dlatego nastąpił tak wielki entuzjazm u mas. Faktem jest, że delegacja radziecka, która przybyła w czasie trwania VIII Plenum nie była zaproszona. Są u nas nastroje antyradzieckie spowodowane tym, że stosunek Związku Radzieckiego do nas nie zawsze był słuszny”. Po przemówieniu wywiązała się ożywiona dyskusja polityczna. Zebrani zadawali szereg pytań: „Jak należy postąpić w stosunku do tych spółdzielni produkcyjnych, których istnienie jest w rzeczywistości fikcją? Jaka polityka będzie prowadzona wobec gospodarstw kułackich? Czy w przyjeździe delegacji radzieckiej na VIII Plenum bez zaproszenia przebija się kult jednostki?” Były również pytania niepodpisane: „Dlaczego inne kraje, z którymi mamy sojusz nie trzymają u nas wojsk, a tylko trzyma je ZSRR?, Co się stało z Żymierskim?, Dlaczego w okolicy Kutna stoją wojska radzieckie?” Na jednej z kartek pojawiła się sugestia aby przemianować ul. Stalina przemianować powrotem na ulicę Królewską. W odpowiedzi M. Gajewski stwierdzał, że: „wojska radzieckie są w Polsce na mocy postanowień Układu Warszawskiego i polski rząd wyraził na to zgodę. Żymierski przebywa w Warszawie na rencie, a spółdzielnie fikcyjnie powstałe należy rozwiązać”. Do innych pytań się nie odniósł.
Przyjęto specjalną rezolucję solidaryzującą się z decyzjami VIII Plenum KC: „Plenum wita z głębokim zadowoleniem wybór nowego kierownictwa KC i przyjmuje do realizacji tezy zawarte w przemówieniu W. Gomułki, stanowiące wytyczne działań w wielkiej naprawie Polski socjalistycznej, ugruntowanie kierowniczej roli partii jako organizatora budownictwa socjalistycznego zyska poparcie całego narodu”. Podkreślono oczywiście nierozerwalną przyjaźń ze Związkiem Radzieckim opartą na „leninowskich zasadach polityki narodowościowej, wzajemnego poszanowania i równości. Nie dopuścimy do żadnych prób odradzania się nacjonalizmu i szowinizmu”.
30 października odbyło się kolejne Plenum KP w Kutnie, tym razem z udziałem przedstawicieli KC PZPR, towarzyszy Mrówczyńskiego i Brudza. Obecny był również Jan Tomczak z KW PZPR w Łodzi. W porządku obrad znalazła się informacja o sytuacji polityczno – gospodarczej w powiecie kutnowskim. Zebranie rozpoczął M. Gajewski, od krytyki i samokrytyki działalności KP PZPR. Uwypuklił szczególnie skostnienie i biurokratyzację kutnowskiej organizacji. Mówił o demokratyzacji wewnątrz partii, nie tylko w słowach, ale i w czynach. W końcu, czując odpowiedzialność ciążącą na sobie i nową sytuację polityczną po VIII Plenum, I sekretarz KP PZPR złożył wniosek o rezygnację z funkcji. W toku dyskusji wniosek jednak nie został przyjęty. Z ostrą krytykę KP wystąpił tow. Kisielewski, stwierdzając, że: „informacja I sekretarza była płytka, nie powiedział, jak było wcześniej. Byliśmy oszukiwani i przez sekretarzy KW i przez tow. Bukowskiego w sprawie kadr. Praca nasza opierała się na wiernej kopii ze ZSRR. Stalin w naszej polityce był nieomylnym źródłem”. Obecny na Plenum Bronisław Kustosik stwierdził, że: „,musimy dobrze zrozumieć, czym jest dla nas sojusz z ZSRR i że bez tego sojuszu sami nic nie zrobimy”.
Największym jednak problemem okazały się samorządy robotnicze w zakładach pracy. Dyrektorzy kutnowskich fabryk niezbyt pozytywnie patrzyli na samorządy, dostrzegając w nich konkurenta w sprawowaniu niepodzielnej, dotąd władzy na terenie zakładów pracy. W Zakładach Farmaceutycznych wyszło na jaw, że robotnicy byli terroryzowani przez niektórych kierowników, nawet przez Radę Zakładową. Robotnicy podjęli uchwałę o odwołaniu: przewodniczącego Rady Zakładowej, który jednocześnie był kierownikiem działu morfiny, Kierownika Zaopatrzenia oraz komendanta straży zakładowej.
W pewnym momencie obrad kutnowskiego Plenum pojawiła się delegacja robotnicza z Fabryki „Kraj”, która zapoznała zebranych z rezolucją załogi. Dzień wcześniej na terenie fabryki odbył się wiec pracowniczy. Treść rezolucji skierowana była przeciwko dyrektorowi zakładu Marianowi Tarczowi. Na czele akcji wymierzonej w dyrektora „Kraju” stanęła Franciszka Gondek. I sekretarz KP PZPR M. Gajewski zdecydowanie opowiedział się za tworzeniem samorządów i dalszą demokratyzacją życia, z zachowaniem oczywiście kierowniczej roli partii.

dr Jacek Saramonowicz