Cukrownia „Konstancja” – chluba kutnowskiego przemysłu w XIX w.

28 września 1857 roku Towarzystwo Akcyjne Drogi Żelaznej Warszawsko – Wiedeńskiej otrzymało akt na budowę linii kolejowej z Łowicza do Bydgoszczy, której trasa miała przebiegać przez Kutno. Towarzystwem kierował warszawski bankier Herman Epstein. Pochodził on z zamożnej rodziny kupieckiej. W 1836 roku został administratorem ceł Królestwa Polskiego, a w 1841 roku, radcą handlowym. Uczestniczył w obradach Rządowej Komisji Skarbu, poświęconych rozwojowi ekonomicznemu kraju. Za budowę linii kolejowej warszawsko – bydgoskiej odznaczony został przez Cara Aleksandra II orderem św. Włodzimierza.
Do 1864 roku Syn Hermana Epsteina, Leon był członkiem Rady Zarządzającej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, a w 1865 roku rozpoczął budowę cukrowni pod Kutnem. Nazwę fabryki nadał na cześć żony Konstancji Marii z Janaszów, którą poślubił jeszcze 1859 roku. Wpływ na lokalizację fabryki pod Kutnem miało ukończenie budowy linii kolejowej warszawsko – bydgoskiej w grudnia 1863 roku oraz dobre połączenie miasta siecią dróg bitych. Dodatkowo brano pod uwagę pierwszej klasy ziemię pszenną oraz wysoki poziom rozwoju okolicznych gospodarstw rolnych, co gwarantowało dostawy odpowiedniej jakości surowca. Dodatkowo fabryka zbudowana została blisko stawu zasilanego przez wody rzeki Ochni co zapewniało stały dostęp wody.
Budowa cukrowni rozpoczęła się wczesną wiosną 1865 roku, na gruntach kupionych od Witolda Mniewskiego, przy drodze z Kutna do Raszewa, tuż przy linii kolejowej. Dużą liczbę cegieł dostarczyła cegielnia dworska z osady Rataje. Rozpoczęcie produkcji cukru planowano już w październiku 1865 roku. Fabryka wyposażona została w nowoczesne maszyny i posiadała 12 pras hydraulicznych, w tym cztery prasy przygotowawcze, które wyciskały sok z miazgi buraczanej. W cukrowni zastosowano kolejkowy system prasowania, w którym stosy miazgi buraczanej przesuwały się spod pras przygotowawczych do pras właściwych. Dzięki temu zwiększono ilość przerabianych buraków.
W kutnowskiej fabryce wykorzystywano nowatorską metodę oczyszczania soku buraczanego (połączenie metody podwójnej saturacji Perier Possez i metody Frey/Jelinek), Nasycanie soku buraczanego dwutlenkiem węgla (saturacja), odbywała się jednocześnie z oczyszczaniem soku (defekacja). W ten sposób oczyszczony sok buraczany trafiał do pras Trinksa wyposażonych w filtry, które oddzielały sok od szlamu. W metodzie tej używano dwa razy więcej wapna, niż w zwykłej defekacji, dzięki czemu sok był bardziej klarowny. Ponadto zużywano dwukrotnie mniej węgla kostnego, który służył do wybielania cukru. Do zagęszczania soku zastosowano cztery aparaty Tischbeina. Próżnię w tych urządzeniach utrzymywano, dzięki zastosowaniu maszyny parowej o mocy 30 KM. Kolejna maszyna parowa o mocy 10 KM wyciągała gaz z pieca, wtłaczając go do przyrządów, w których odbywała się saturacja. Siedem kotłów parowych, ogrzewanych węglem kamiennym, dostarczało parę potrzebna działania maszyn. Łączna moc maszyn parowych w fabryce wynosiła ponad 100 KM.
Pierwsza kampania buraczana rozpoczęła się z godnie z planem w październiku 1865 r. Plantacje buraka cukrowego obliczano na terenie powiatu kutnowskiego obliczano wówczas na ponad 6 tys. morgów, a cukrownia przerabiała dziennie 15 tys. korców buraków. Fabryka zatrudniała 500 robotników, którzy pracowali w systemie zmianowym po 8 godzin. W innych cukrowniach guberni warszawskiej robotnicy pracowali po 12 godzin, w tym również 8-10 letnie dzieci.
Niestety w pierwszym sezonie buraczanym, niekorzystnie dla plantatorów, podniesiono wagę korca buraków z 260 do 300 funtów i jednocześnie zmniejszono cenę z 1 rubla (ok. 6, 2 zł) na 5 złotych. Ponadto rolnicy musieli sami dostarczać surowiec do fabryki. W 1873 roku cukrownia przyniosła L. Epsteinowi dochód brutto prawie 700 tys. rubli i była, pod względem produkcji, czwartą największą cukrownią w guberni warszawskiej po Ostrowach, Walentynowie i Dobrzelinie. Obok cukrowni wybudowano budynki mieszkalne dla robotników, a dla dzieci zorganizowano szkołę. Prężnie działała straż ogniowa i orkiestra.
W 1872 roku w Konstancji L. Epsein, wspólnie z ks. J. T. Lubomirskim, L. Kronenbergiem, utworzył Kutnowskie Towarzystwo Zaliczkowo Wkładowe. Na pierwszym zebraniu towarzystwa z udziałem 57 osób wybrano władze stowarzyszenia. Dyrektorem towarzystwa został znany warszawski kupiec Szymon Toeplitz (zmarł w Kutnie 26 września 1894 r.). Kutnowskie Towarzystwo było drugim takim stowarzyszeniem (po grójeckim) w byłym Królestwie Polskim.
W następnych latach cukrownia „Konstancja” stała się własnością Towarzystwa Akcyjnego Fabryki Cukru i Rafinerii, w którym pakiet kontrolny akcji posiadała rodzina Epsteinów. W 1880 roku cukrownia zatrudniała 568 robotników, a roczna wartość produkcji oceniana była na 300 tys. rubli. W 1905 roku dysponowała maszynami parowymi o łącznej sile 275 KM. Kapitał zakładowy wynosił wówczas 640 tys. rubli, a roczny obrót wynosił 1, 863 mln. rubli. Pod względem produkcji cukru „Konstancja” była na trzecim miejscu w powiecie kutnowskim, po Ostrowach i Dobrzelinie
W okresie II RP cukrownia powoli traciła na znaczeniu, pojawiły się trudności finansowe związane ze spadkiem produkcji, a fabryka wymagała modernizacji Ostatecznie produkcja została przerwana w 1925 r., a dyrektor fabryki inż. A. Steven wyjechał z Kutna.
W czasie II wojny światowej Niemcy urządzili tu obóz dla żydowskiej ludności Kutna i okolic. Po 1945 roku teren cukrowni wykorzystywany był nadal przemysłowo. Obecnie budynki cukrowni czekają na swoje „nowe życie”.

dr Jacek Saramonowicz